Górnik Zabrze na fali. Wygrał trzeci mecz z rzędu i pogrążył ŁKS Łódź.

FOTO: Dariusz Grabiński FOTO: Dariusz Grabiński

Zabrzanie, jako jedyni pozostają niepokonani po restarcie rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Zwycięstwo na beniaminkiem z Łodzi było dla nich trzecią wygraną z rzędu. ŁKS pożegnał się w ten sposób z nadziejami na utrzymanie w elicie.

Absencje spowodowane nadmierną liczbą żółtych kartek Alasany Manneha i Romana Prochazki spowodowały, że do meczu w Łodzi zespół Górnika przystępował z mocno zmienionym środkiem pola. Trener Marcin Brosz postawił na duet Filip BainovićDaniel Ściślak. Po raz drugi z rzędu w składzie zabrakło również Pawła Bochniewicza, który nie zdążył jeszcze wrócić do pełni sił po urazie. Podobnie jak w meczu z Koroną Kielce, zastąpił go Michał Koj, dla którego był to setny mecz w Ekstraklasie.

W pierwszej połowie mecz był wyrównany, ale jej końcówka należała do Górnika. Goście stworzyli kilka niezłych akacji, a jedna z nich przyniosła prowadzenie. Tuż przed przerwą w zamieszaniu pod bramką Arkadiusza Malarza najwięcej spokoju zachował Stavros Vassilantonopoulos, który przytomnym strzałem dał zabrzanom prowadzenie.

W 59. minucie Georgios Giakoumakis wyszedł sam na sam z Malarzem. Po interwencji bramkarza grecki napastnik padł na murawę. Sędzia Tomasz Musiał bez zwłoki podyktował jedenastkę. Później jednak poddał swój wybór weryfikacji, która jedynie utwierdziła go w podjętej decyzji decyzji. Rzut karny wykorzystał Igor Angulo. Mniej więcej 120 sekund Górnik prowadził już 3:0. Podanie Jesusa Jimeneza na bramkę wykorzystał szarżujący w polu bramkowym aktywny Giakoumakis.

Gospodarzy stać było tylko na honorowe trafienie, którego autorem był Jan Sobociński. Górnicy w dalszym ciągu pozostają po restarcie niepokonani. ŁKS nie ma już szans na pozostanie w PKO BP Ekstraklasie.

ŁKS Łódź - Górnik Zabrze 1:3 (0:1)
0:1 - Vasilantonopoulos, 44 min.
0:2 – Angulo, 59 min. (karny)
0:3 – Giakoumakis, 61 min.
1:3 – Sobociński, 85 min.
ŁKS: Malarz – Grzesik, Moros, Dąbrowski, Sobociński, Pirulo, Dominguez (63. Ratajczyk), Srnić (63. Trąbka), Guima, Wolski, Corral (76. Wróbel).
Górnik: Chudy – Vasilantonopoulos, Wiśniewski, Koj, Janża – Jirka (87. Krawczyk), Bainović, Ściślak, Jimenez – Giakoumakis, Angulo (70. Ryczkowski).

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami