Drużyna co najwyżej drugiego planu bez gwiazd i indywidualności przeszła zdumiewającą metamorfozę. Hubert Kostka, trener nie mający w krótkiej karierze szkoleniowca znaczących osiągnięć, dokonał w drugim roku pracy z Szombierkami rzeczy dla części znawców graniczącej z cudem. Warto przypomnieć sobie okoliczności, w jakich bytomianie odnieśli swój największy sukces w historii.

Szombierki w Bytomiu zawsze pozostawały nieco w cieniu Polonii. Rywale zza miedzy mogli poszczycić się tytułami mistrzów Polski, sukcesami na międzynarodowej arenie oraz większą liczbą kibiców. Jednak pod koniec lat 70. minionego stulecia role zdawały się odwracać. W sezonie 1978/79 poloniści rzutem na taśmę uchronili się przed degradacją. Szombierki prowadzone już przez byłego świetnego bramkarza Górnika Zabrze, złotego medalistę olimpijskiego z Monachium, zajęły wysoką czwartą lokatę. Kostka w Bytomiu miał coś do udowodnienia. Po tym jak został zwolniony z funkcji trenera zabrzan w połowie sezonu 1976/77 chciał pokazać, że nadaje się na szkoleniowca zespołu występującego w ekstraklasie. Okazało się, że Szombierki są do tego idealnym miejscem.

Mistrzowski sezon bytomianie rozpoczęli fatalnie. W premierowym meczu przegrali na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:4. Już w pierwszej połowie bramkarza Wiesława Surlita dwukrotnie pokonał Michał Wróbel. Po przerwie kolejne gole dla Białej Gwiazdy zdobyli Andrzej Iwan i Kazimierz Kmiecik.

- Bałem się bardzo tego meczu. Przypuszczałem bowiem, iż wiślacy po nieudanym zakończeniu poprzedniego sezonu, i po dokonanych zmianach trenerskich, zechcą się w tym inauguracyjnym pojedynku zaprezentować z jak najlepszej strony. Obawy moje okazały się uzasadnione. Wiślacy zagrali bardzo dobrze i skutecznie, a w takiej formie nie ma przeciwnika, w kraju, który by nie musiał się ich obawiać. Do wysokiej, moim zdaniem zbyt wysokiej, porażki przyczyniły się błędy moich obrońców. Wisła, jeśli będzie tak dalej grała, może z powodzeniem ubiegać się o krajowy prymat - mówił po meczu Kostka reporterowi krakowskiego "Echa".

Po nieudanej wyprawie pod Wawel ekipę Szombierek czekały derby w Górnikiem. W obecności 18 tysięcy widzów drużyna trenera Kostki pokonała zabrzan 3:1 po trafieniach Jana Bysia, Stanisława Kwaśniowskiego i Romana Ogazy. Trzy dni później bytomianie odnieśli jeszcze cenniejsze zwycięstwo. Po trafieniu Ogazy wygrali wyjazdowy mecz z broniącym mistrzowskiego tytułu Ruchem Chorzów. Zwycięską passę Szombierek przerwał lokalny rywal - Polonia Bytom. W derbach padł remis 1:1. 

W następnej kolejce Zieloni mieli zagrać z Zawiszą Bydgoszcz, ale ich mecz z 15 sierpnia został przeniesiony na 19 września. Po dwóch tygodniach przerwy zespół Szombierek rozpoczął marsz na szczyt ligowej tabeli. Najpierw o sile podopiecznych trenera Kostki przekonał się Widzew Łódź, który przegrał w Bytomiu 0:3. Później bytomianie pokonali kolejno: Lecha Poznań (1:0), Odrę Opole (2:1) i w zaległym meczu Zawiszę (3:0). Dało im to awans na pozycję lidera. W kolejnych meczach kontynuowali zwycięską serię pokonując Zagłębie Sosnowiec (1:0), GKS Katowice (2:0) i Stal Mielec (2:1). Imponujący marsz Szombierek zakończył się w najmniej spodziewanym momencie. 3 listopada zespół z Bytomia przegrał na wyjeździe z Arką Gdynia (0:1). Tydzień później uległ na własnym boisku ŁKS-owi Łódź (1:2). W przedostatniej kolejce rundy jesiennej doszło do meczu na szczycie: Szombierki pojechały do Wrocławia na mecz ze Śląskiem. Spotkanie miało jednostronny przebieg. Gospodarze wygrali pewnie 4:0 i zepchnęli bytomian z fotela lidera. Kiedy wydawało się, że kibice Zielonych w minorowych nastrojach zakończą pierwszą część sezonu w ostatnim w 1979 roku meczu ich ulubieńcy rozgromili Legię Warszawa 5:0. Tego samego dnia Śląsk przegrał niespodziewanie z Arką 1:2 i Szombierki na półmetku znów były liderem.

Hubert Kostka doprowadził Szombierki do jedynego w historii tytułu mistrzowskiego

Jednak chyba tylko Hubert Kostka wierzył w ostateczny sukces. Udało mu się w długiej dyskusji ze sternikami klubu przeforsować bardzo pracochłonny program przygotowań do rundy rewanżów. Polegał on na tym, że w styczniu, zaraz po nowym roku, 24-osobowa kadra pracowała nad zdobyciem wytrzymałości w Beskidach, a następnie udała się do Grecji, do Kastorii trenowanej wówczas przez Kazimierza Górskiego. Tam, na suchych boiskach szkoleniowiec Szombierek mógł spokojnie realizować program przygotowań do rundy wiosennej. W trakcie pobytu bytomian w Grecji trener Górski objął stanowisko szkoleniowca Olympiakosu Pireus. Nie zapomniał jednak o Kostce i zaproponował rozegranie sparingu z swoją nową drużyną. Na słynnym stadionie Karaiskaki w Pireusie padł bezbramkowy remis i po zwiedzeniu Akropolu bytomianie wrócili do kraju z przekonaniem, że łatwo prowadzenia w wiosennej rundzie nie oddadzą.

Tymczasem początek rundy nie wydawał się zbyt przekonywujący. W premierze, w obecności 10 tysięcy widzów lider uzyskał zaledwie 1:1 z Wisłą. Dla Kostki nie była to jednak niespodzianka ponieważ dobrze znał wartość krakowskiej drużyny, w której grali tej miary piłkarze, co Marek Motyka, Piotr Skorobowski, Krzysztof Budka, Jan Jałocha, Leszek Lipka, Zdzisław Kapka, Adam Nawałka, Andrzej Iwan czy Kazimierz Kmiecik. Tydzień później lider przedstawił się wymagającej publiczności z Zabrza i w bardzo prestiżowym, głównie dla trenera występie, uzyskał remis 2:2 z Górnikiem. Warto dodać, że wyrównujący gol dla gospodarzy padł po podyktowanym w dość kontrowersyjnych okolicznościach rzucie karnym wykorzystanym przez Jerzego Gorgonia. Natychmiast wykorzystał to Śląsk, grający wówczas już bez Władysława Żmudy, który przeszedł do Widzewa. Zwycięskie 2:0 wrocławian z Katowicami oznaczało zrównanie kroku z liderem.

Roman Ogaza z synem na stadionie Szombierek

Tymczasem bytomian czekał kolejny ważny test. Naprzeciw Szombierek stanęła drużyna chorzowskiego Ruchu. Jesienią w Chorzowie bytomski pretendent nieoczekiwanie utarł nosa gospodarzom, co Niebiescy zapamiętali sobie szczególnie, a co nie mogło pozostać bez wpływu na stosunek do rewanżu. Mimo powszechnej mobilizacji w obozie chorzowian mecz miał nieoczekiwanie jednostronny przebieg. W obecności 15 tysięcy widzów Szombierki wygrały 3:0 co po raz pierwszy zostało skwitowane przez prasę wieloznacznym tytułem: "A może naprawdę Szombierki?".

Przewaga podopiecznych trenera Kostki nad wiceliderem z Wrocławia wzrosła do czterech punktów, gdy w derbach Bytomia pokonali oni Polonię 2:0 po golach Stefana Herisza, a Śląsk uległ Wiśle 0:1. Los był jednak dla piłkarskiego Bytomia złośliwy. Podczas gdy Szombierki ambitnie zmierzały do upragnionego celu, Polonia stawała się coraz pewniejszym kandydatem do spadku.

Po 1:0 Szombierek nad Zawiszą przyszła porażka 0:2 w Łodzi z Widzewem i 0:0 z dziesiątym w tabeli Lechem. "Lider traci punkty i oddech" wyrokowała prasa, ale dalszy rozwój wypadków skutecznie temu zaprzeczył. Co prawda w Mielcu było jeszcze tylko 0:0 ze Stalą, jednak już w 24. kolejce Szombierki mogły znowu imponować. 3:0 z Odrą mającą tej klasy piłkarzy co Józef Młynarczyk i Józef Adamiec, 3:2 z Katowicami i wreszcie 1:0 nad wysoko mierzącą wówczas Arką sprawiły, że przewaga lidera przy niepowodzeniach jego największych rywali: Legii, Widzewa i Śląska wzrosła aż do siedmiu punktów. Po remisie 0:0 Szombierek w Łodzi z ŁKS-em w 27 kolejce oraz porażce Legii z łodzianami w zaległym meczu w walce o tytuł wszystko było jasne. Piłkarze Szombierek mogli przyjmować gratulacje.

Ostatnie dwa mecze sezonu nie były dla nowo upieczonego mistrza udane. W przedostatniej kolejce Szombierki podejmowały na własnym boisku Śląsk Wrocław. Mecz, który miał być okazją do świętowania mistrzowskiego tytułu, rozgrywany był w strugach obficie padającego deszczu. To spowodowało, że na trybunach zjawiło się zaledwie około czterech tysięcy kibiców. Potężna ulewa sprawiła, że spotkanie zostało przerwane. Piłkarze obu drużyn na wznowienie gry czekali ponad godzinę. Punkty pojechały do Wrocławia. Na pożegnanie sezonu bytomianie przegrali 0:2 z Legią Warszawa, ale zachowały trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Widzewem. 

- To był przede wszystkim sukces ludzi niedocenionych, którzy bardzo chcieli coś osiągnąć. To byli nieźli piłkarze, ale wcześniej źle prowadzeni. Taką ligową gwiazdką był Romek Ogaza, ale naszą siłą nie były indywidualności, lecz kolektyw. Gdy obejmowałem zespół, to znajdował się on na ostatnim miejscu w tabeli. To był trudny okres, ale z ligi spadł Górnik Zabrze, ale nie Szombierki. W następnym sezonie byliśmy na czwartym miejscu, zaś w kolejnym świętowaliśmy mistrzostwo Polski. Tak więc sukces nie spadł nam z nieba, ale został wypracowany. Trafiłem w Szombierkach na dobry klimat, zarówno gracze, trenerzy, jak i działacze chcieli zrobić wynik. Szombierki na pewno nie były najbogatszym klubem, ale najważniejsze było to, że moi zawodnicy chcieli wyjść z cienia anonimowości. Chciałbym podkreślić, że przede wszystkim miałem niesłychanie wyrównany zespół, bez słabeuszy. Szczególnie niedoceniany był bramkarz, Wiesław Surlit. Proszę sobie wyobrazić, że ten chłopak przez pięć lat występował w każdym meczu ligowym i towarzyskim! To był światowy rekord! A co do górnictwa, to rzeczywiście pomoc tej branży była dla klubu bardzo ważna. Tak jak w innych klubach górniczych, przykładowo Zagłębiu Sosnowiec czy Górniku Zabrze, naszym prezesem był dyrektor zjednoczenia węglowego. Nieżyjący już Wacław Kociela bardzo nam pomógł, ten mistrzowski tytuł to także była jego zasługa. - wspominał po latach trener Kostka.

Mistrzowska drużyna Szombierek z sezonu 1979/1980

Droga do mistrzostwa

Runda jesienna (1979):

28.07.1979
Wisła Kraków - Szombierki Bytom 4:0 (2:0)
1:0 - Wróbel, 25 min.
2:0 - Wróbel, 30 min.
3:0 - Kmiecik, 81 min.
4:0 - Iwan, 87 min.
Wisła: Karwecki - Szymanowski, Motyka, Budka, Płaszewski, Lipka, Kapka (82. Jałocha), Nawałka (78. Krupiński), Iwan, Kmiecik, Wróbel.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Sroka, Gruszka, Janik, Byś, Wojtowicz, Ogaza, Nagiel (63. Sobol), Herisz (46. Kwaśniewski).

1.08.1979
Szombierki Bytom - Górnik Zabrze 3:1 (2:1)
1:0 - Byś, 28 min.
2:0 - Curyło, 37 min.
2:1 - Ogaza, 38 min.
3:0 - Kwaśniowski, 70 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Gruszka, Sroka, Byś, Janik, Wojtowicz (46. Herisz), Kwaśniowski, Ogaza, Nagiel (72. Sobol).
Górnik: Wiśniewski - Jarzina, Gorgoń, Dolny, Rolnik, Szwezig, Wieczorek, Curyło (75. Leśnik), Szymura (61. Żurek), Socha, Pałasz.

4.08.1979
Ruch Chorzów - Szombierki Bytom 0:1 (0:1)
0:1 - Ogaza, 37 min.
Ruch: Bolesta - Malcher, Piechaczek, Jakubczyk, Drzewiecki (68. Walot), Dusza, Lorens, Wira, Mikulski (60. Buncol), Benigier, Małnowicz.
Szombierki: Surlit - Sroka, Mierzwiak, Gruszka, Wojtowicz, Janik, Byś, Herisz, Ogaza, Nagiel (60. Sobol), Kwaśniowski (83. Sośnica).

11.08.1979
Szombierki Bytom - Polonia Bytom 1:1 (0:1)
0:1 - Janduda, 8 min.
1:1 - Sroka, 63 min.
Szombierki: Surlit - Sroka, Mierzwiak, Gruszka, Wojtowicz, Janik, Byś, Herisz, Ogaza, Nagiel (78. Sobol), Kwaśniowski (30. Sośnica).
Polonia: Chwolik - Racki, Ostafiński, Wrona, Gruszka, Król, Krupa, Kopicera, Perlak (62. Bryłka), Janduda, Lonka.

25.08.1979
Szombierki Bytom - Widzew Łódź 3:0 (0:0)
1:0 - Nagiel, 63 min.
2:0 - Nagiel, 67 min.
3:0 - Ogaza, 84 min.
Szombierki: W. Surlit - Sośnica (12. Kwaśniowski), Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Herisz, Byś, Janik, Nagiel, Ogaza, Wojtowicz.
Widzew: Burzyński, Kowenicki, Grębosz, Tłokiński, Jeżewski, Błachno, Rozborski, K. Surlit, Smolarek (68. Dąbrowski), Boniek, Pięta.

1.09.1979
Lech Poznań - Szombierki Bytom 0:1 (0:0)
0:1 - Janik, 68 min.
Lech: Mowlik - Lewicki, Szewczyk, Piekarczyk, Barczak, Stelmasiak (72. Mądrochowski), Napierała, Milewski (82. Krakowski), Chojnacki, Skurczyński, Okoński.
Szombierki: Surlit - Sroka, Mierzwiak, Włodarczak, Wojtowicz, Byś, Paweł Janik, Herisz, Ogaza, Nagiel, Kwaśniowski (76. Skiba).

15.09.1979
Odra Opole - Szombierki Bytom 1:2 (0:1)
0:1 - Byś, 45 min.
1:1 - Bolcek, 64 min.
1:2 - Ogaza, 66 min.
Odra: Młynarczyk - Rokitnicki, Adamiec, Wójcicki, Gano, Korek, Masztaler (58. Król), Misiowiec (70. Szpila), Tyc, Przenniak, Bolcek.
Szombierki: Surlit - Sroka, Mierzwiak, Włodarczak, Wojtowicz, Janik, Byś, Sobol, Ogaza, Nagiel, Kwaśniowski (83. Skiba).

19.09.1979 (zaległy z 15.08.1979)
Zawisza Bydgoszcz - Szombierki Bytom 0:3 (0:1)
0:1 - Nagiel, 16 min.
0:2 - Janik, 74 min.
0:3 - Wojtowicz, 78 min.
Zawisza: Brończyk - Sobieralski, Szczeszak, Wiśniewski, Walczak, Kwaśniewski (46. Sierant), Mojsa, Kensy, Kwapisz, Milczarski, Nowicki (64. Burchacki).
Szombierki: Surlit - Sroka, Mierzwiak, Włodarczak, Rudolf Wojtowicz, Paweł Janik (84. Sośnica), Byś, Herisz (66. Sobol), Ogaza, Eugeniusz Nagiel, Kwaśniowski.

6.10.1979
Szombierki Bytom - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
1:0 - Kwaśniowski, 5 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Włodarczak, Mierzwiak, Sroka, Byś, Janik (20. Herisz, 73. Sobol), Nagiel, Wojtowicz, Kwaśniowski, Ogaza.
Zagłębie: Bęben - Konopka, Zarychta, Koterwa, Rudy, Klamra (46. Łakomiec), Tochel, Sączek, Dworczyk (73. Starościak), Mikołajów, Mazur.

20.10.1979
GKS Katowice - Szombierki Bytom 0:2 (0:1)
0:1 - Nagiel, 19 min.
0:2 - Wojtowicz, 76 min.
GKS: Mika - Wijas, Zając, Brzeźniak, Górnik, Łuczak, Grzywaczewski (83. Perzak), Chmaj, Fait, Bożyczko, Konkolewski.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Gruszka, Wojtowicz, Byś, Janik (88. Sobol), Kwaśniowski (78. Herisz), Eugeniusz Nagiel, Ogaza, Sroka.

24.10.1979 (przełożony z 5.09.1979)
Szombierki Bytom - Stal Mielec 2:1 (1:0)
1:0 - Nagiel, 39 min.
1:1 - Szarmach, 66 min.
2:1 - Ogaza, 82 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Gruszka (24. Skiba), Sroka, Byś, Janik, Wojtowicz, Kwaśniowski (69. Herisz), Ogaza, Nagiel.
Stal: Kukla - Skiba, Kosiński, Polak, Mrowiec, Oratowski, Duchnowski (71. Bedryj), Hnatio, Padwiński (58. Makuch), Lato, Szarmach.

3.11.1979
Arka Gdynia - Szombierki Bytom 1:0 (1:0)
1:0 - Korynt, 6 min.
Arka: Żemojtel - Pietrzykowski, Bochentyn, Bieliński, Musiał, Dybicz, Kupcewicz, Kurzepa, Kaczmarek, Korynt, Kwiatkowski, Boguszewicz.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Janik, Wojtowicz, Byś, Herisz (64. Sobol), Ogaza, Kwaśniowski.

18.11.1979
Szombierki Bytom - ŁKS Łódź 1:2 (0:0)
0:1 - Płachta, 57 min.
1:1 - Nagiel, 62 min.
1:2 - Ostalczyk, 76 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Sobol, Wojtowicz, Byś, Janik, Herisz (75. Wieczorek), Kwaśniowski (80. Skiba), Nagiel, Ogaza.
ŁKS: Konieczny - Chojnacki, Drozdowski, Komorowski, Galant, Sobol, Dziuba, Miłoszewicz, Ratajczyk (67. Woziński), Nowak (75. Ostalczyk), Płachta.

25.11.1979
Śląsk Wrocław - Szombierki Bytom 4:0 (3:0)
1:0 - Sybis, 10 min.
2:0 - Pawłowski, 29 min.
3:0 - Kowalczyk, 44 min.
4:0 - Pękała, 53 min.
Śląsk: Jarecki - Podgórny, Kowalczyk, Kopycki, Jarosz (70. Szeptunowski), Garłowski (25. Majewski), Pawłowski, Pękala, Szarek, Nocko, Sybis.
Szombierki: Surlit - Sośnica (46. Herisz), Mierzwiak, Wojtowicz, Matura (58. Skiba), Janik, Byś, Sroka, Ogaza, Nagiel, Kwaśniowski.

2.12.1979
Szombierki Bytom - Legia Warszawa 5:0 (3:0)
1:0 - Nagiel, 10 min.
2:0 - Ogaza, 25 min.
3:0 - Sroka, 30 min. (karny)
4:0 - Ogaza, 52 min.
5:0 - Ogaza, 80 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica (46. Sobol), Mierzwiak, Skiba, Sroka, Byś, Janik, Wojtowicz, Nagiel (55. Kwaśniowski), Ogaza, Herisz.
Legia: Kazimierski - Topolski, Cypka, Majewski, Milewski, Ćmikiewicz (46. Kakietek), Tumiński, Lasoń, Sikorski, Adamczyk (55. Komosa), Kusto.

Runda wiosenna (1980):

9.03.1980
Szombierki Bytom - Wisła Kraków 1:1 (1:1)
1:0 - Nagiel, 18 min.
1:1 - Kmiecik, 33 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Wojtowicz, Skiba, Janik, Byś, Herisz (70. Sobol), Ogaza, Nagiel, Sroka.
Wisła: Gonet - Motyka, Skrobowski, Jałocha, Budka, Lipka, Iwan, Kapka, Nawałka, Kmiecik (54. Targosz), Wróbel (65. Kowalik).

15.03.1980
Górnik Zabrze - Szombierki Bytom 2:2 (0:0)
0:1 - Wojtowicz, 57 min.
1:1 - Curyło, 76 min. (rożny)
1:2 - Wojtowicz, 84 min.
2:2 - Gorgoń, 88 min. (karny)
Górnik: Cimander - Jarzina (70. Brzeziński), Gorgoń, Dolny, Lazurowicz, Hutka, Szymura, Curyło, Socha, Pałasz, Zalastowicz (70. Marcinkowski).
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Byś, Herisz, Wojtowicz, Nagiel (46. Kwaśniowski), Ogaza, Rabenda (74. Sobol).

22.03.1980
Szombierki Bytom - Ruch Chorzów 3:0 (2:0)
1:0 - Herisz, 5 min.
2:0 - Sroka, 26 min. (karny)
3:0 - Ogaza, 79 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Byś, Herisz, Wojtowicz, Nagiel, Ogaza, Rabenda (57. Janik).
Ruch: Bolesta - Malcher, Wyrobek, Jakubczyk, Drzewiecki, Buncol, Walot, Kajrys, Benigier, Mikulski, Małnowicz.

30.03.1980
Polonia Bytom - Szombierki Bytom 0:2 (0:0)
0:1 - Herisz, 80 min.
0:2 - Herisz, 82 min.
Polonia: Chwolik - Racki, Rosa, Wrona, Gruszka, Król, Krupa, Kopicera, Perlak (75. Kempny), Janduda, Lonka.
Szombierki: Surlit - Sobol, Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Janik, Herisz, Wojtowicz, Kwaśniowski, Ogaza, Nagiel.

5.04.1980
Szombierki Bytom - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0)
1:0 - Ogaza, 52 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Byś, Janik, Wojtowicz, Herisz, Kwaśniowski (46. Ogaza), Nagiel (79. Sobol).
Zawisza: Brończyk - Bianga, Kwaśniewski, Nielipowicz, Ostrowski, Burchacki (75. Polak), Kensy, Kwapisz, Sierant, Milczarski, Nowicki.

12.04.1980
Widzew Łódź - Szombierki Bytom 2:0 (0:0)
1:0 - K. Surlit, 63 min.
2:0 - Smolarek, 73 min.
Widzew: Klepczyński - Plich, Żmuda, Tłokiński, Grębosz, K. Surlit, Rozborski (78. Marchewka), Boniek, Błachno, Dąbrowski (65. Romke), Smolarek.
Szombierki: W. Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Włodarczak, Sroka, Byś, Wojtowicz, Janik, Herisz (68. Kwaśniowski), Rabenda (46. Sobol), Nagiel.

23.04.1980
Szombierki Bytom - Lech Poznań 0:0
Szombierki: Surlit - Sośnica (79. Rabenda), Mierzwiak, Wojtowicz, Sobol, Byś, Janik, Herisz, Kwaśniowski, Wieczorek (46. Nagiel), Sroka.
Lech: Mowlik - Mądrochowski (84. Marchlewicz), Szewczyk, Grześkowiak, Barczak, Pawlak, Piekarczyk, Skurczyński, Napierała, Chojnacki, Szpakowski (46. Stelmasiak).

30.04.1980
Stal Mielec - Szombierki Bytom 0:0
Stal: Stawarz - Polak, Kosiński, Bedryj, Mrowiec, Hnatio, Ciołek, Buda, Lato, Szarmach, Tyburski (62. Wnuk).
Szombierki: Surlit - Sobol, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Janik, Byś, Rabenda (62. Herisz), Wojtowicz, Nagiel (46. Kwaśniowski), Ogaza.

4.05.1980
Szombierki Bytom - Odra Opole 3:0 (1:0)
1:0 - Herisz, 45 min.
2:0 - Ogaza, 55 min.
3:0 - Ogaza, 65 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Wojtowicz, Herisz, Janik (75. Byś), Kwaśniowski (70. Rabenda), Ogaza, Nagiel.
Odra: Młynarczyk - Rokitnicki, Adamiec, Król, Gano, Korek (60. Kawka), Wójcicki, Masztaler, Białaś, Tyc, Bolcek (60. Semerga).

8.05.1980
Zagłębie Sosnowiec - Szombierki Bytom 0:0
Zagłębie: Bęben - Lula (90. Łakomiec), Koterwa, Wieńcierz, Zarychta, Konopka, Tochel, Klamra, Sączek, Mikołajów, Mazur (74. Kordysz).
Szombierki: Surlit - Sobol, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Wojtowicz, Janik, Byś, Herisz (58. Kwaśniowski), Ogaza, Nagiel (74. Rabenda).

17.05.1980
Szombierki Bytom - GKS Katowice 3:2 (0:0)
1:0 - Mierzwiak, 58 min. (karny)
2:0 - Skiba, 67 min.
3:0 - Wojtowicz, 70 min.
3:1 - Konkolewski, 76 min. (karny)
3:2 - Bożyczko, 88 min.
Szombierki: Surlit - Sroka (53. Rabenda), Mierzwiak, Skiba, Wojtowicz, Byś, Janik, Nagiel, Sośnica, Ogaza (16. Herisz), Kwaśniowski.
GKS: Sput - Pałka, Matys, Brzeźniak, Krzyżoś, Łuczak (70. Wijas), Grzywaczewski, Chmaj, Górnik, Konkolewski, Biegun (61. Bożyczko).

24.05.1980
Szombierki Bytom - Arka Gdynia 1:0 (0:0)
1:0 - Nagiel, 61 min.
Szombierki: Surlit - Sobol, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Janik, Byś (65. Herisz), Wojtowicz, Ogaza (51. Kwaśniowski), Nagiel, Rabenda.
Arka: Żemojtel - Pietrzykowski, Bochentyn, Bieliński, Musiał, Dybicz (70. Kaczmarek), Kupcewicz, Kurzepa (16. Miszewski), Bikiewicz, Korynt, Kwiatkowski.

14.06.1980
ŁKS Łódź - Szombierki Bytom 0:0
ŁKS: Konieczny - Chojnacki, Bulzacki, Komorowski, Galant, Molenda (46. Płachta), Dziuba, Filipiak, Nowak, Sławuta, Terlecki.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Byś, Wojtowicz, Nagiel (63. Janik), Kwaśniowski, Ogaza, Wieczorek (17. Rabenda).

7.06.1980
Szombierki Bytom - Śląsk Wrocław 1:2 (0:1)
0:1 - Pawłowski, 37 min.
1:1 - Nagiel, 52 min.
1:2 - Sybis, 63 min.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Janik, Kwaśniowski (60 Herisz), Wojtowicz, Ogaza, Nagiel, Rabenda (13. Byś).
Śląsk: Kostrzewa - Sobiesiak, Kowalczyk, Garłowski, Podgórny, Faber, Pawłowski, Wójcicki, Szarek, Nocko, Sybis.

15.06.1980
Legia Warszawa - Szombierki Bytom 2:0 (2:0)
1:0 - Topolski, 4 min. (wolny)
2:0 - Kusto, 38 min.
Legia: Kazimierski - Topolski, Załężny, Janas, Sobczyński, Majewski, Tumiński, Miłoszewicz, Kusto, Sikorski (62. Adamczyk), Okoński.
Szombierki: Surlit - Sośnica, Mierzwiak, Skiba, Sroka, Byś, Janik (74. Rabenda), Nagiel, Wojtowicz, Ogaza, Wieczorek.

Końcowa tabela sezonu 1979/1980:

1.	Szombierki Bytom	30	39	42:26
2.	Widzew Łódź	30	36	47:39
3.	Śląsk Wrocław	30	36	40:34
4.	Legia Warszawa	30	36	38:31
5.	Wisła Kraków	30	34	58:37
6.	Górnik Zabrze	30	32	36:38
7.	ŁKS Łódź	30	32	38:40
8.	Arka Gdynia	30	31	35:32
9.	Odra Opole	30	31	21:26
10.	Lech Poznań	30	30	34:32
11.	Ruch Chorzów	30	29	44:42
12.	Zagłębie Sosnowiec	30	27	36:33
13.	Stal Mielec	30	26	28:34
14.	Zawisza Bydgoszcz	30	24	35:52
15.	GKS Katowice	30	21	32:44
16.	Polonia Bytom	30	16	23:47

Szombierki Bytom - sezon 1979/1980:

Bramkarz: Wiesław Surlit (30 meczów).

Obrońcy: Andrzej Mierzwiak (30, 1 gol), Janusz Sroka (29, 3), Henryk Sośnica (24), Janusz Sobol (20), Grzegorz Skiba (16, 1), Joachim Wieczorek (4), Andrzej Gruszka (6).

Pomocnicy: Jan Byś (29, 2), Stefan Herisz (27, 4), Paweł Janik (29, 2), Stanisław Kwaśniowski (27, 2), Bogdan Włodarczak (10), Józef Matura (1).

Napastnicy: Eugeniusz Nagiel (29, 10), Roman Ogaza (28, 12), Wojciech Rabenda (12).

Trener: Hubert Kostka

Drugi trener: Alojzy Łysko

Źródła:
"Liga gra i po pięćdziesiątce" - Janusz Jeleń, Andrzej Konieczny, Zbigniew Dobrowolny, Grzegorz Stański, Zbigniew Łagódka, Andrzej Wowra, Kazimierz Marcinek (Wydawnictwo Sport i Turystyka, Warszawa 1987)
"Szombierki w pięciu ujęciach" - Jakub Malicki (polskielogo.net)
"Ocalić od zapomnienia" - gks-szombierki.blogspot.com
"Sukces ludzie niedocenionych" - Jerzy Mucha (nettg.pl)
"Sport"
wikiliga.p.