Smutne zakończenie hokejowego sezonu w Bytomiu

Smutne zakończenie hokejowego sezonu w Bytomiu

Sposób, w jaki sezon 2018/2019 zakończyła hokejowa drużyna Polonii Bytom przejdzie do historii. Przypomnijmy, że bytomianie wycofali się z baraży o pozostanie w Polskiej Hokej Lidze. Głównym powodem były problemy finansowe klubu.

Polonia liczyła na wsparcie ze strony władz miasta. Mariusz Wołosz, obecny prezydent Bytomia, a w przeszłości prezes hokejowego klubu, niejednokrotnie deklarował wsparcie dla zespołu. Nie ukrywał jednak przy tym, że nie darzy sympatiom aktualnych włodarzy Polonii. I chyba w tym trzeba dopatrywać się powodów kuriozalnej sytuacji do jakiej doszło w połowie lutego. Zarząd klubu na trzy dni przed zaplanowanym na 17 lutego startem baraży, których stawką było pozostanie na kolejny sezon w PHL, podjął decyzję o rezygnacji z udziału w tej rywalizacji. Tymczasem dzień później (15 lutego) prezydent Bytomia przyznał dotację w wysokości 40 tys. zł klubowi na pokrycie kosztów organizacji i uczestnictwa w meczach barażowych o pozostanie w PHL.

Decyzja ta oznacza, że klub mógł otrzymać niezbędne środki, aby rozegrać mecze barażowe. Przyznana dotacja w wysokości 40 tys. zł mogła być przeznaczona jedynie na sfinansowanie bieżących działań, czyli – zgodnie z kosztorysem projektu – na organizację meczów hokejowych przy ul. Pułaskiego, wynagrodzenia dla zawodników i trenerów oraz na transport na mecze wyjazdowe. Nie można było z tych środków pokrywać długów powstałych przed przyznaniem dotacji. Szkopuł w tym, że dotacja została przyznana za późno: klub informację o wycofaniu się z uczestnictwa w barażach wysłał do hokejowej centrali, który wszystkie mecze z udziałem Polonii zweryfikowała jako walkowery dla jej rywali.

"Wielokrotnie powtarzałem, że miasta nie stać na spłatę ponad 2 mln zadłużenia, jakie w ostatnich latach wygenerowało stowarzyszenie TMH Polonia Bytom wraz ze spółką akcyjną. Za dług ten odpowiada zarząd i prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się ze spłatą zaległości. Nieprawdą jest, że nie było kontaktu z klubem ze strony miasta. Rozmawialiśmy z zawodnikami, rodzicami młodych hokeistów i działaczami. Braliśmy udział w walnych zebraniach stowarzyszenia TMH Polonia Bytom, podczas których nie potrafiono wybrać nowych władz i ostatecznie postawiono stowarzyszenie w stan likwidacji. M.in. na tych spotkaniach rozmawialiśmy o perspektywach budowy nowego lodowiska oraz o środkach, które pozwolą na „dogranie” sezonu drużynie seniorskiej i te środki w kwocie 40 tys. zł zapewniliśmy (w trybie ekspresowym – dzień po złożeniu oferty w konkursie przez TMH Polonia Bytom SA – przyznaliśmy obiecaną dotację). Choć zawodnicy odmówili dalszej gry, lodowisko jest w fatalnym stanie, a stowarzyszenie jest zadłużone i postawione w stan likwidacji to nie koniec hokeja w Bytomiu. Bytomski hokej jest chory i musi wyzdrowieć. I nie pomoże mu już doraźne łatanie dziur w budżecie czy dachu „Stodoły”. Przed nami budowa nowego lodowiska - miejsca, gdzie znowu będą gościć rozgrywki PHL" - napisał w oświadczeniu prezydent Wołosz.

Z jego stanowiskiem nie zgadzają się zawodnicy bytomskiego klubu. W ich imieniu oświadczenie przedstawił kapitan zespołu Łukasz Krzemień.

"Co z tego, że prezydent spotkał się z dziećmi i ich rodzicami. Spłaty poprzednich długów nikt od niego nie wymagał tylko uregulowania tego, co obiecał, czyli wypłat od czasu, gdy został prezydentem. Jeżeli chodzi o walne zebrania na których była cała nasza drużyna na jednym był przedstawiciel miasta. Drugie zebranie na którym została ogłoszona upadłość klubu nie było żadnych przedstawicieli miasta. Jak napisaliśmy w oświadczeniu, 40 tys. zł pozwoliłoby tylko zapłacić za mecze poza tym w drużynie zostało 8 osób w tym 3 z kontuzja. Sprawy dofinansowania można było załatwić na początku stycznia, a nie dwa dni przed rozpoczęciem meczów o utrzymanie, gdzie wszyscy odeszli lub zakończyli karierę nie mogąc sobie pozwolić na kolejne długi i miesiące bez wypłaty. Jest nam naprawdę przykro, że wpadliśmy w środek wojny politycznej między poprzednią a dotychczasową władzą" - napisał zawodnik Polonii.

Niestety personalne animozje i brak realnych działań doprowadziły do tego, że zespół Polonii nie przystąpił do baraży. Czy to oznacza koniec hokeja w Bytomiu. Trudno w tej chwili jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jedno jest jednak pewne: bez zaangażowania władz miasta w budowę nowego lodowiska i wsparcia finansowego dla klubu odrodzenie się bytomskiej drużyny może być bardzo trudne.

Powrót na górę

Piłka nożna

Inne dyscypliny

Strefa konesera

Polecane strony

O nas

Podążaj za nami