Jastrzębianie zwycięstwem nad niemieckim zespołem, zmazali plamę po porażce z hiszpańskim Guaguas Las Palmas. Tym razem niespodzianki nie było, bo goście zza zachodniej granicy okazali się być niezbyt wymagającymi rywalami.

– Mecz w Las Palmas nam nie wyszedł i chcieliśmy z niemiecką drużyną wygrać, by zakończyć fazę grupową zwycięstwem. Awans do ćwierćfinału pozwolił nam uniknąć meczów barażowych. To daje nam nieco więcej czasu na trenowanie i odpoczynek, bo nie musimy grać dodatkowych dwóch meczów – podkreślił Tomasz Fornal.

W pierwszym meczu Jastrzębskiego Węgla z SVG Luneburg mogliśmy oglądać cztery sety. W spotkaniu rewanżowym, polski zespół zdecydowanie pokonał niemieckich rywali.

Dzięki zajęciu pierwszego miejsca w grupie Jastrzębski Węgiel od razu zagwarantował sobie awans do ćwierćfinału. W tej fazie rozgrywek zmierzy się z włoskim zespołem Gas Sales Piacenza. Jeżeli mistrz Polski awansuje do półfinału to trafi tam na kogoś z grona Lwy Praga, Guaguas Las Palmas, Ziraat Ankara. Z tą drugą drużyną zmierzył się już w fazie grupowej i niespodziewanie poniósł z nią porażkę 1:3 w drugim meczu.

Siatkarze z Piacenzy to brązowi medaliści poprzedniego sezonu w Serie A. Obecnie drużynę tę prowadzi znany z pracy z polską kadrą i klubami PlusLigi trener Andrea Anastasi. W dowodzonym przez niego zespole roi się od gwiazd światowej siatkówki, takich jak: Kubańczycy Robertlandy Simon i Yoandy Leal (gra w reprezentacji Brazylii), Brazylijczyk Ricardo Lucarelli, Francuz Antoine Brizard czy Włoch Yuri Romano.

Jastrzębski Węgiel – SVG Luneburg 3:0 (25:17, 25:16, 25:19)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Huber, Patry, Szymura, M'Baye, Popiwczak (ilbero) - Scruders, Sclater, Jóźwik.
SVG: Elser, Knigge, Boehme, Kunstmann, Elgert, Worsley (libero) - Ketrzynski, Gerken, Mohwinkel.

Tak prezentuje się drabinka fazy play-off Ligi Mistrzów w sezonie 2023/2024:

.